Każdy kto marzy o chwili wyciszenia i odpoczynku na łonie natury powinien odwiedzić Dziki Wodospad. Usytuowany w pobliżu dolnej stacji linowej na Kopę jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w tej okolicy.
Multimedia
Bardzo malowniczy wodospad zaskakuje swym wyglądem o każdej porze roku. W upalne dni daje upragnione ochłodzenie, a widok wody spadającej z wysokości kilku metrów jest idealnym obrazkiem na zdjęcia. Przy większych mrozach natomiast tworzą się efektowne lodowe nawisy mieniące się w słońcu. Dziki Wodospad w Karpaczu jest w rzeczywistości zaporą powstałą na rzece Łomnicy. Źródła Łomnicy znajdują się na wysokości 1407m n.p.m. (obszar źródliskowy to Wielki i Mały Staw). Rzeka w swym górnym biegu pokonuje różnicę wzniesień o wysokości 927 metrów.
Duży spadek, którym przepływa, kształtuje jej naturalną dzikość i nieprzewidywalność. Na przestrzeni wieków mieszkańcy Karpacza i okolic (a nawet większej części Kotliny Jeleniogórskiej) mogli się o tym wielokrotnie przekonać. Duże oberwanie chmury w górach potrafiło momentalnie zamienić tę w sumie krótką, bo 19 km rzekę, w niosącą pogrom wielką falę, pełną powyrywanych drzew, kamieni, a zimą kry. Do najczęściej wspominanych przez historyków wydarzeń można zaliczyć oberwanie chmury w 1816 r., zejście potężnej lawiny do Wielkiego Stawu w roku 1844, czy szczególnie tragiczną powódź w roku 1897, kiedy to po raz kolejny Łomnica spustoszyła okolicę. Po tym ostatnim pokazie niszczycielskiej siły władze Karpacza postanowiły poskromić „złośnicę” i wybudować specjalną zaporę. Rozpoczęte w 1910 roku prace zostały zakończone pięć lat później. Od tej chwili zapora skutecznie chroni zarówno mieszkańców Karpacza, jak i Kotliny Jeleniogórskiej. Obecnie Dziki Wodospad jest jedną z bardziej uznanych atrakcji Karpacza, położony jest nieopodal ulicy Olimpijskiej, w pobliżu dolnej stacji wyciągu na Kopę.
Duży spadek, którym przepływa, kształtuje jej naturalną dzikość i nieprzewidywalność. Na przestrzeni wieków mieszkańcy Karpacza i okolic (a nawet większej części Kotliny Jeleniogórskiej) mogli się o tym wielokrotnie przekonać. Duże oberwanie chmury w górach potrafiło momentalnie zamienić tę w sumie krótką, bo 19 km rzekę, w niosącą pogrom wielką falę, pełną powyrywanych drzew, kamieni, a zimą kry. Do najczęściej wspominanych przez historyków wydarzeń można zaliczyć oberwanie chmury w 1816 r., zejście potężnej lawiny do Wielkiego Stawu w roku 1844, czy szczególnie tragiczną powódź w roku 1897, kiedy to po raz kolejny Łomnica spustoszyła okolicę. Po tym ostatnim pokazie niszczycielskiej siły władze Karpacza postanowiły poskromić „złośnicę” i wybudować specjalną zaporę. Rozpoczęte w 1910 roku prace zostały zakończone pięć lat później. Od tej chwili zapora skutecznie chroni zarówno mieszkańców Karpacza, jak i Kotliny Jeleniogórskiej. Obecnie Dziki Wodospad jest jedną z bardziej uznanych atrakcji Karpacza, położony jest nieopodal ulicy Olimpijskiej, w pobliżu dolnej stacji wyciągu na Kopę.
strona czytana 9181
