Legenda o złotym baranku


Dawno, dawno temu niedaleko Grabowca znajdowała się wieś z odlewnią brązu...
Powstawały tu kościelne dzwony o pięknych dźwiękach, a wyrabiał je miejscowy ludwisarz. Legenda mówi, że do płynnego metalu wrzucał on ludzkie zwłoki, aby dusza zmarłego na zawsze pozostała w dzwonie i nadawała mu płaczliwych tonów. Ludwisarz stał się tak słynny, że otrzymywał zlecenia z odległych miast i krajów, tym samym zaczął również zarabiać wielkie pieniądze. Któregoś dnia, wraz z pomocnikiem, całe swoje złoto przetopił w rzeźbę baranka i umieścił w kaplicy św. Anny na ołtarzu. W obawie przed kradzieżą powiedział ludziom, że to zwykła rzeźba z brązu. Jednak został zdradzony przez swojego pomocnika, który zabił mistrza a jego ciało  wrzucił do płynnego metalu. Odlew umieścił w ziemi. Następnie włamał się do kaplicy, zabijając jej dozorcę i ukradł rzeźbę. Okazała się ona jednak za ciężka, więc zakopał ją, wraz z ciałem dozorcy, pod kamiennym progiem kaplicy. Kara dosięgła go niemal natychmiast – został rażony piorunem i zmarł. Kilkaset lat później świnia należąca do jednego z miejscowych pasterzy ryjąc w ziemi odkryła kawałek metalu. Po wykopaniu okazało się, że to dzwon. Dziś wisi on na wieży kościoła w Sosnówce. Złoty baran natomiast podobno wciąż ukryty jest pod ziemią.
Artykuły powiązaneZobacz również pełną informację o Kaplica św. Anny z dobrym źródłem

strona czytana

POLECAMY NOCLEGI
Willa pod Brzeźnikiem


więcej na www
Willa Skała

Zapraszamy do nowego obiektu Nowoczesna Willa
więcej na www


Miejsce na twoją reklamę.
Zadzwoń zapytaj tel.
75 64 19 919