Jedna z najwyższych skoczni narciarskich w Sudetach nosi imię wielkiego sportowca Stanisława Marusarza. Jej nazwa pochodzi od istniejącej w Karpaczu w latach 1945-1946 Szkoły Orląt. Obecnie jest użytkowana głównie latem.
Na Orlinku skakał sam Adam Małysz, zauważył przy okazji, iż ma ona idealną konstrukcję i parametry do celów treningowych. Obecnie na skoczni rzadko odbywają się zawody. Według opinii ekspertów Orlinek wymaga dużych nakładów finansowych, jednak jeśli zechcemy odwiedzić Karpacz w sezonie letnim możemy tu skorzystać m.in. z bungee, zjazdów na linach i zorbingu.
Sama historia skoczni jest ciekawa. Kiedy wraz z popularyzacją sportów zimowych na przełomie XIX i XX wieku zaczęto budować skocznie narciarskie, powstała taka również w Sudetach. Ta pierwsza - usypana ze śniegu - umożliwiała skoczkom osiąganie niewielkich odległości na poziomie od kilkunastu do dwudziestu kilku metrów. Wyniki uzyskiwane przez sportowców wyraźnie się jednak poprawiły kiedy w 1912 roku Niemcy wybudowali pierwszą drewnianą konstrukcję skoczni. Już dwa lata po jej zmontowaniu wykonany został rekordowy wówczas skok na odległość 38,5 m. Kolejne modernizacje wprowadzono w 1932 roku podnosząc punkt krytyczny do k-45. Okres wojny nadszarpnął konstrukcję Orlinka na tyle, iż podjęto decyzję o jej rozmontowaniu. Jednak już rok po zakończeniu wojny na scenie pojawia się patron i prawdziwy ojciec tej skoczni w jednej osobie – Stanisław Marusarz. Już pierwszego stycznia 1947 roku oddał pierwszej skok na nowo wybudowanym obiekcie. Co ciekawe, ten wybitny sportowiec podczas obchodzonego w Karpaczu w 1991 roku „Dnia Olimpijczyka” przyznał, iż skocznia została zbudowana bez żadnych planów i dokumentacji, a wyłącznie z jego głowy i własnych doświadczeń, które zdobył na skoczniach całego świata. Silne karkonoskie wiatry nie były łaskawe dla drewnianej konstrukcji. Pod koniec lat 70-tych XX wieku nie oparła się naporowi wielkiej wichury i zawaliła się. Stąd kolejna decyzja o jej odbudowie w unowocześnionej formie. Przebudowany obiekt wraz z nową stalową konstrukcją rozbiegu skoczni stanął w Karpaczu w roku 1979. Rok 2000 to dla Orlinka rok dużych inwestycji. W związku z przygotowaniami do organizacji Mistrzostw Świata Juniorów, na modernizację skoczni zostały przeznaczone 3 mln złotych. Wykonane wówczas prace ziemne umożliwiły przesunięcie punktu krytycznego z 47 na 85 metrów, dobudowano również wieżę sędziowską i trenerską oraz dośnieżono stok. Wielkim wydarzeniem sportowym o międzynarodowej wadze były zorganizowane w 2001 roku Mistrzostwa Świata Juniorów. Indywidualnym triumfatorem zawodów był Veli-Matti Lindstroem. Natomiast drużynowo na najwyższym podium stanęła Finlandia. Rekord skoczni Orlinek na długości 94,5 m ustanowił w 2004 roku zwycięzca zorganizowanych wówczas Mistrzostw Polski, Adam Małysz.
Sama historia skoczni jest ciekawa. Kiedy wraz z popularyzacją sportów zimowych na przełomie XIX i XX wieku zaczęto budować skocznie narciarskie, powstała taka również w Sudetach. Ta pierwsza - usypana ze śniegu - umożliwiała skoczkom osiąganie niewielkich odległości na poziomie od kilkunastu do dwudziestu kilku metrów. Wyniki uzyskiwane przez sportowców wyraźnie się jednak poprawiły kiedy w 1912 roku Niemcy wybudowali pierwszą drewnianą konstrukcję skoczni. Już dwa lata po jej zmontowaniu wykonany został rekordowy wówczas skok na odległość 38,5 m. Kolejne modernizacje wprowadzono w 1932 roku podnosząc punkt krytyczny do k-45. Okres wojny nadszarpnął konstrukcję Orlinka na tyle, iż podjęto decyzję o jej rozmontowaniu. Jednak już rok po zakończeniu wojny na scenie pojawia się patron i prawdziwy ojciec tej skoczni w jednej osobie – Stanisław Marusarz. Już pierwszego stycznia 1947 roku oddał pierwszej skok na nowo wybudowanym obiekcie. Co ciekawe, ten wybitny sportowiec podczas obchodzonego w Karpaczu w 1991 roku „Dnia Olimpijczyka” przyznał, iż skocznia została zbudowana bez żadnych planów i dokumentacji, a wyłącznie z jego głowy i własnych doświadczeń, które zdobył na skoczniach całego świata. Silne karkonoskie wiatry nie były łaskawe dla drewnianej konstrukcji. Pod koniec lat 70-tych XX wieku nie oparła się naporowi wielkiej wichury i zawaliła się. Stąd kolejna decyzja o jej odbudowie w unowocześnionej formie. Przebudowany obiekt wraz z nową stalową konstrukcją rozbiegu skoczni stanął w Karpaczu w roku 1979. Rok 2000 to dla Orlinka rok dużych inwestycji. W związku z przygotowaniami do organizacji Mistrzostw Świata Juniorów, na modernizację skoczni zostały przeznaczone 3 mln złotych. Wykonane wówczas prace ziemne umożliwiły przesunięcie punktu krytycznego z 47 na 85 metrów, dobudowano również wieżę sędziowską i trenerską oraz dośnieżono stok. Wielkim wydarzeniem sportowym o międzynarodowej wadze były zorganizowane w 2001 roku Mistrzostwa Świata Juniorów. Indywidualnym triumfatorem zawodów był Veli-Matti Lindstroem. Natomiast drużynowo na najwyższym podium stanęła Finlandia. Rekord skoczni Orlinek na długości 94,5 m ustanowił w 2004 roku zwycięzca zorganizowanych wówczas Mistrzostw Polski, Adam Małysz.
strona czytana 11800